Przełomowy wyrok Sądu Najwyższego, który ukróci praktyki ZUS podważające niewielki udział w spółce z o.o.
Do teraz zdarzały się nawet sytuacje, w których ZUS, a nawet sądy, stwierdzały, że udział mniejszościowego wspólnika, który posiadał 10% udziałów, jest iluzoryczny.
Tym samym taka spółka była kwalifikowana jako jednoosobowa i naliczano zaległe składki ZUS.
Sąd Najwyższy tydzień temu stwierdził, że nawet 1% udziałów jest „normalnym udziałem” i nie jest to spółka jednoosobowa. Zatem wspólnik nie podlega pod obowiązkowe ubezpieczenia społeczne.